Moc pozytywnych emocji - 23 kwietnia - podsumowanie dnia.

Ubiegła sobota była bardzo intensywnym dniem. Rozpoczęliśmy od 9.00, od turnieju wewnętrznego dla rocznika 2007/2008. Turniej ten zgromadził ponad trzydziestu młodych sportowców, którzy przez trzy godziny rywalizowali ze sobą, w atmosferze fai play, na dwóch boiskach. W między czasie przeprowadziliśmy konkurs rzutów karnych. Po turnieju każdy otrzymał medal oraz imienny dyplom. Dodatkowo w każdej chwili można było skorzystać ze stoiska cateringowego firmy Catering Service. 

Bardzo podobnie wyglądały turnieje dla rocznika 2009 i młodszych oraz 2005/2006. Tutaj także nie brakowało emocji, które spowodowane były świetnymi akcjami, pięknymi bramkami, czy udanymi interwencjami bramkarskimi. Po turnieju każdy z uśmiechem na ustach, z medalem na szyi oraz dyplomem w ręce, wracał do domu.

Zdjęcia z turniejów można zobaczyć TUTAJ.

------------------------------------------------------------------------------

Po obydwu turniejach przyszedł czas na mecz Terenowej Ligi Młodzików, który zakończył się pewnym zwycięstwem naszego zespołu nad inną ekipą z Gminy Czernica - PKS Łany.

Akademia First Kick SM 3 - 1 (2:0) PKS Łany

bramki: Wiktor Gumienny, Bernard Szkudlarek x2

Od samego początku kontrolowaliśmy przebieg spotkania i posiadaliśmy optyczną przewagę. Efektem tego były szybko strzelone dwie bramki. Po dziesięciu minutach prowadziliśmy już 2:0, co trochę uspokoiło poczynania naszych zawodników. Mimo to, w dalszym ciągu nasz zespół tworzył sobie lepsze sytuacje, po których mogły paść gole. Drużyna gości zagrażała nam przede wszystkim strzałami z daleka, co potwierdza dobrą grę i organizację gry linii obrony, choć trochę źle świadczy o pomocnikach, którzy pozwalali na strzały. Drużyna z Łan podobnie zresztą jak my, często podejmowała próbę wysokiego pressingu, co pozwalało nam próbować zagrań prostopadłych. W kilku sytuacjach minimalnie szybszy od napastnika był dobrze czytający grę bramkarz gości. W jednej akcji szybszy był nasz zawodnik, jednak piłkę zmierzającą do bramki po strzale, który oddał po minięciu bramkarza, wybił na rzut rożny obrońca gości. W drugiej połowie widoczne było zmęczenie w obydwu drużynach i co raz więcej wolnego miejsca obydwie drużyny zostawiały w środku pola. Bramkę na 3:0 strzeliliśmy w 40 minucie, czym przypieczętowaliśmy swoją dobrą grę. Niepotrzebnie, w końcówce spotkania, po rozegraniu z rzutu z auta, pozwoliliśmy wejść zawodnikowi z Łan w pole karne, który po minięciu jednego z naszych środkowych obrońców oddał strzał. Piłka niekorzystnie odbiła się jeszcze od próbującego zablokować uderzenie, Macieja Mazura i między nogami Michała Gierlickiego wpadła do bramki. Do końca spotkania pozostało sześć minut, a bramka podziałała na gości bardzo motywująco. Mimo to, oprócz strzałów z dalszej odległości, nie doprowadzili oni do kolejnych sytuacji i mecz zakończył się wynikiem 3:1. 

My natomiast skupiamy się na kolejnych treningach, tak aby wciąż podnosić swoje umiejętności i stawać się tym samym coraz lepszymi piłkarzami!