Intensywny weekend za nami. Pozytywne odczucia!
28 oraz 29 marca drużyny Akademii mierzyły się ze swoimi rówieśnikami z innych drużyn w ramach meczów towarzyskich oraz turnieju. Sobotę rozpoczęliśmy od towarzyskiego meczu drużyny Orlików z Energetykiem Siechnice. Mecz odbył się w kwartach piętnastominutowych. W naszej drużynie wystąpili zawodnicy z Chrząstawy oraz Nadolic. Dla niektórych było to pierwsze lub drugie spotkanie z inną drużyną, stąd pewna bojaźń w poczynaniach młodych sportowców. Jednak były pewne elementy, za które należało pochwalić chłopców. Mimo przewagi zespołu gości, udało się przeprowadzić kilka ciekawych akcji, które w każdej kwarcie zakończyły się bramkami. Trenujemy dalej, im więcej takich doświadczeń tym rozwój będzie szybszy i efektywniejszy.
Po meczu Orlików przyszedł czas na pierwszy w tym roku turniej z cyklu: '...bo najważniejsza jest zabawa!'. Na zaproszenie odpowiedziało wiele drużyn. Stąd w turnieju wzięło udział 10 zespołów, które zostały podzielone na dwie grupy po pięć drużyn. W jednej z grup wystąpiły drużyny: Energetyk Siechnice tr. Speina, Tęcza Brzezia Łąka, WKS Śląsk Wrocław, WKP Odra Wrocław oraz drużyna naszej Akademii. W drugie grupie rywalizowały drużyny: Ślęzy Wrocław, Tęczy Brzezia Łąka, Energetyka Siechnice tr. Czerniejewskiego oraz dwa zespoły naszej Akademii. Jeden mecz trwał 14 minut, a graliśmy systemem 4 zawodników plus bramkarz. Drużyna Akademii z grupy pierwszej rozpoczęła turniej bardzo dobrze. Przeciwnikiem była drużyna Tęczy Brzezia Łąka, z którą na wcześniejszych turniejach mecze zawsze były bardzo wyrównane. Natomiast już w ciągu pierwszych pięciu minut nasi podopieczni zaaplikowali gościom trzy bramki i kontrolowali grę. Mecz zakończył się wynikiem 5:2, a trzeba jeszcze zauważyć, że nasza młoda drużyna składała się z trzech zawodników z rocznika 2006 oraz trzech 2007. Kolejne mecze tej drużyny przyniosły również wiele radości dzieciom oraz ich rodzicom i kibicom zgromadzonym na trybunach. Mecz z drużyną WKSu Śląska Wrocław zakończył się wynikiem 8:1, natomiast z Enegetykiem Siechnice 4:2 oraz Odrą Wrocław 2:1. Jak wiemy wyniki mają w tym wieku małe znaczenie, ale należy chłopców pochwalić za każdy mecz, w którym grali w pełni zaangażowani,wykorzystywali elementy nauczane na treningach i strzelili piękne bramki, jak i zaliczyli świetne parady bramkarskie. Brawo!
Również wiele emocji przyniosły mecze na drugim boisku. Drużyna czerwonych świetnie radziła sobie w starciach z przeciwnikami na boisku nr2, przez co na ostatni mecz została przeniesiona na boisko nr1, gdzie zmierzyła się z drużyną WKP Odry Wrocław. Pojedynki 1vs1, gra indywidualna sprawiła, że chłopcy strzelili cztery bramki i również mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa. Drużyna białych także podjęła walkę z każdym przeciwnikiem, strzelając w trzech meczach co najmniej jedną bramkę. Mimo to, iż był to dla niektórych pierwszy lub drugi turniej, chłopcy wykazali się zaangażowaniem i próbowali rozwijać swoje umiejętności w starciach z kolegami z innych drużyn. Brawo!
Po trzech godzinach zmagań boiskowych przyszedł czas na oficjalne zakończenie, podczas którego każdy mógł poczuć się zwycięzcą. Na turnieju nie była prowadzona klasyfikacja, a każdy zawodnik oraz zawodniczka otrzymali medal. Uśmiechy dzieciom nie 'schodziły' z twarzy, co zresztą widać na pięknych zdjęciach dołączonych do poniższego newsa. Ponadto więcej zdjęć można obejrzeć TUTAJ.
Weekend zakończył się niedzielnym sparingiem z Odrą Wrocław. Niestety nie dopisała frekwencja. Choroby, nauka i inne sytuacje spowodowały, że na meczu pojawiło się jedynie 10 osób, co oznaczało jednego rezerwowego. Początek meczu był wyrównany, a gra toczyła się przede wszystkich w środku pola. W 15 minucie nasza drużyna straciła bramkę, co ewidentnie podcięło skrzydła. Gospodarze byli częściej przy piłce i w drugiej tercji strzelili kolejne dwie bramki. Podopieczni Pauliny Mordal, za co należy ich pochwalić, dobrze wyprowadzali piłkę od bramkarza, każdy szukał sobie miejsca w swoich strefach, cała akcja jednak kończyła się na połowie, gdzie zawodnicy 'odbijali' się od obrońców Odry. Rozmowa w przerwie pomiędzy drugą, a trzecią tercją z zawodnikami, poskutkowała. Chłopcy po dobrym wyprowadzeniu piłki, gdy już byli w środkowej strefie zaczęli szukać piłek prostopadłych. Ten jeden element gry sprawił, że to teraz nasza drużyna atakowała i przeniosła ciężar gry na połowę przeciwnika. Ostatnia dwudziestominutowa tercja przyniosła naszej drużynie upragnioną bramkę, jednak po jednej z kontr gospodarzom również udało się trafić do siatki. Pierwsza faza meczu oraz ostatnie dwadzieścia minut napawają optymizmem przed kolejnymi spotkaniami, szczególnie, iż drużyna jest młoda. W meczu wystąpiło dwóch zawodników z rocznika 2002, trzech z rocznika 2003, natomiast aż pięciu z rocznika 2004.
Cały intensywny weekend przyniósł wiele pozytywnych emocji. Rozwój zawodników idzie w dobrym kierunku. Cieszymy się również z tego, że zauważają to ludzie z naszej Gminy, przez co powstają nowe grupy szkoleniowe, dla coraz większej ilości chętnych dzieci.
Niebawem pojawią się relacje z meczów Juniorów AFK Skry Wojnowice, którzy również rozpoczęli już swój sezon.
W następny weekend czekają nas Święta, natomiast już za dwa tygodnie na boiska w ramach turnieju w Nadolicach Wlk. wybiegną zawodnicy rocznika 2008 i młodsi oraz rocznika 2007. Pierwszy mecz ligowy w rundzie wiosennej rozegrają Młodzicy, którzy na własnym boisku podejmą UKS Trik Sołtysowice. Kolejne mecze rozegrają również Juniorzy.
Dziękujemy za wsparcie techniczne przy organizacji turnieju Radnemu Gminy Czernica, a zarazem Sołtysowi Nadolic Wielkich, Panu Leszkowi Kusiakowi oraz Panu Maciejowi za świetne zdjęcia.
Brawo dla wszystkich zawodników Akademii, którzy zdobyli kolejne cenne doświadczenie w ten weekend!
Komentarze