Świetna gra Młodzików!

Miał być jeden news podsumowywujący ubiegły weekend, lecz stwierdziłem, że Młodzikom należy się osobny artykuł. Dlaczego? Ze względu na ich świetną grę! Mecz w ubiegłą sobotę odbył się o nietypowej porze - 18.00. Jednak najwyraźniej taka godzina odpowiadała młodym piłkarzom z obydwu drużyn, ponieważ zaprezentowali nam oni niezłe widowisko. 

Podopieczni Pauliny Mordal rozegrali z Odrą Wrocław, moim zdaniem, dotychczas najlepszy swój mecz. Spokój w rozgrywaniu akcji od bramkarza, poprzez obrońców oraz środkowego pomocnika. Przenoszenie ciężaru z jednej na drugą stronę, piłki prostopadłe, akcje oskrzydlające. Bardzo mało strat w porównaniu do innych meczów. Gra zespołowa jak nigdy dotąd. Wszystko to zapewne po kłosie ostatnich treningów, na których chłopcy ćwiczyli grę kombinacyjną. Jednak tego, że tak szybko przeniosą to na mecz ligowy, mało kto się spodziewał. Akademia po dobrym początku i kontrolowaniu gry w pierwszych minutach meczu, wyszła na prowadzenie już w 10 minucie za sprawą strzału z piętki Dominika Robaka. Kolejne minuty to pokaz dobrej gry z jednej i drugiej strony. Kilka sytuacji podbramkowych miały obydwie drużyny, jednak skuteczniejsi okazali się gospodarze, którzy dwukrotnie pokonali, z konieczności stojącego na bramce Kacpra. W drugiej połowie w dalszym ciągu oglądaliśmy składne akcje naszej drużyny. Brakowało jedynie skuteczności pod bramką przeciwnika. Dużo ożywienia w drugiej połowie, w środku pola wniósł Maks Plewa, który świetnie wyprowadzał piłkę z własnej połowy. Na pochwały zasługuje jednak każdy, mimo tego, że gole w drugiej połowie już nie padły. Progres chłopów jest widoczny. Cieszy fakt, że kadra Młodzików jest szeroka i wyrównana, a także dosyć młoda. W sobotnim meczu wystąpiło, aż czterech zawodników z rocznika 2004. 

Mecz z Odrą napawa optymizmem! Oby tak dalej!