Weekendowe granie za nami.

Weekendowe granie za nami.

W ostatni weekend grały wszystkie roczniki Akademii. W turniejach wewnętrznych mieli okazję wystąpić zawodnicy oraz zawodniczki urodzeni w roku 2005 - 2011. Natomiast kolejne mecze ligowe rozegrali Młodzicy oraz Trampkarze. 

Od godziny 10.00 rozpoczęły się mecze najmłodszych. Poziom rozgrywek zawodników oraz zawodników rocznika 2008 i młodszych pozytywnie zaskoczył trenerów. Gra podobała się również rodzicom zebranym na trybunach, którzy dopingowali swoje pociechy. Po rozegraniu meczów, każde dziecko zostało obdarowane medalem. Zdjęcia z turnieju znajdą Państwo na TUTAJ.

Od godziny 13.15 na boisko wybiegli zawodnicy oraz zawodniczki urodzeni w 2005 roku i później. Każda drużyna zaprezentowała się z dobrej strony. Mecze obfitowały w wiele ciekawych akcji, zakończonych ładnymi bramkami. Choć jeszcze raz w tym miejscu chcemy zwrócić młodym sportowcom uwagę. Podczas turnieju skupiamy się na tym, po co przyjechaliśmy, czy na grze w piłkę oraz podnoszeniu swoich umiejętności. Pamiętajmy o tym!

W między czasie na boisko w Siechnicach wybiegła nasza młoda drużyna Trampkarzy. Gra w pierwszej połowie była już lepsza niż tydzień temu. Jednak mnóstwo błędów indywidualnych spowodowało utratę 4 bramek. Druga połowa przyniosła jeszcze 6 bramek gospodarzy i po raz kolejny Trampkarze musieli uznać wyższość przeciwników. 

Zdecydowanie lepiej zaprezentowali się Młodzicy. Mimo braku kilku zawodników, zagrali dobry mecz przeciw drużynie - KS Oława. Początek spotkania to gra w środku pola, bez sytuacji podbramkowych. Kolejne minuty wyglądały podobnie, jednak nasza drużyna nie ustrzegła się błędu. Rzut wolny z 16 metrów, źle ustawiony mur i zawodnik KS-u  technicznym strzałem ominął mur i trafił piłką do bramki. Zawodnicy Akademii nie zrazili się i przystąpili do ataku. Ostatnie pięć minut pierwszej połowy to dwie kombinacyjne akcje naszych młodych sportowców, które zakończyły się faulami przed polem karnym rywali. Jeden z nich został zamieniony na gola przez Michała Pastuszka, który pięknym uderzeniem nad murem pokonał bramkarza gości. W drugiej połowie w dalszym ciągu mecz był wyrównany. Jednak kolejny błąd w defensywie spowodował utratę gola. Tym razem, źle zachowaliśmy się przy rzucie rożnym. Zawodnik KS-u skrzętnie to wykorzystał, wbiegając pomiędzy dwóch obrońców, uderzył głową tak, że Michał Gierlicki musiał po raz drugi wyciągać piłkę z siatki. Strata bramki podziałała na naszych zawodników mobilizująco. Ostatnie piętnaście minut meczu to zdecydowana przewaga naszych zawodników. Kilka akcji jednak nie przyniosło efektu. W jednej bramkarza uratował obrońca, który wybił piłkę z linii bramkowej. Brakło niewiele, kilka dodatkowych minut przyniosłoby zapewne bramkę. Chłopcy jednak zobaczyli jednak, że jeśli wejdą na taką intensywność gry jak w ostatnich 15 minutach, to są w stanie wygrać z każdym w tej lidze. 

AFK 1-2 KS Oława
bramki: Michał Pastuszek

Skład: Gierlicki - Mazur, Kolański, Bury, Szymczak - Plewa, Pastuszek, Szkudlarek - Borkowski oraz Korczyński, Zawuszczak, Bojar

Kolejny mecz Młodzików już w sobotę, o 13.00 w Oławie z Sokołem Marcinkowice.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości