Wrocław Trophy: U11 zakończyli thrillerem z happy endem.
Drużyna U11 występowała ze zmiennym szczęściem w turnieju Wrocław Trophy 2015. Niestety ze względu na wakacje i inne problemy, nie mogliśmy skorzystać z wielu zawodników. W pierwszym dniu rozegraliśmy dwa mecze. Pierwszy z Football Academy Opole, w którym ulegliśmy znacznie 0:8. Niestety tak duży wynik był konsekwencją braku zaangażowania w mecz kilku zawodników. Podobnie było zresztą w kolejnym spotkaniu. Tym razem z niemiecką drużyną SV Rot-Weiß Viktoria Mitte 08. Mimo lepszej gry ofensywnej, strzeleniu dwóch bramek i kilku ładnych akcji, dużo zastrzeżeń trenerzy mieli do gry w obronie, a dokładnie do przejścia z ataku do obrony. W momencie straty piłki, chłopcy w większości spuszczali głowy i nie wracali na swoją połowę. Pierwszy dzień turnieju był zimnym prysznicem dla naszej drużyny. W drugim dniu, czekał nas trzeci mecz grupowy. Spotkanie z Rawią Rawicz zakończyło się remisem 1:1. Zaangażowanie chłopców stało już na wyższym poziomie, jednak w dalszym ciągu wiele aspektów gry należy poprawiać. Widoczne braki w koncentracji i braku zaangażowania po głupio straconej bramce były w kolejnym meczu. Ze Sportingiem Wrocław zawodnicy AFK w pierwszej połowie stracili cztery bramki. W drugiej połowie, po kilku słowach w przerwie, pokazali natomiast, że są w stanie pokazać ciekawą grę. Przez dłuższą część gry przeciwnicy nie mogli wyjść z połowy, jednak nie odbiło się to na wyniku, gdyż naszym zawodnikom brakło skuteczności i druga połowa zakończyła się remisem. Najlepszy w wykonaniu drużyny U11 był trzeci dzień. Chłopcy zwyciężyli w starciu z SRS Ogniwo Siemianowice Śląskie 2:0, choć sytuacji było zdecydowanie więcej. Pojawiło się już więcej kombinacyjnych akcji. Był to przedsmak ostatniego meczu w turnieju, w którym spotkaliśmy się z Forzą Wrocław. W ostatnim spotkaniu, drużyna zmieniła się diametralnie. Dokładnie zmieniła się gra chłopców, a trenerzy wraz z rodzicami zastanawiali się dlaczego nie graliśmy tak cały czas? Świetne wyprowadzenie od bramkarza do bocznych obrońców, akcje z wykorzystaniem środkowego pomocnika i skrzydłowych, zakończone świetnymi dwoma bramkami. Mecz był bardzo wyrównany i przeciwnikom również udało się strzelić dwie bramki. Remis oznaczał rzuty karne. Wokół boiska zgromadziło się wiele innych drużyn, które dopingowały obydwie ekipy. Zaczęliśmy źle, gdyż mocny strzał wybronił golkiper Forzy. Kolejne kolejki przyniosły bramki dla obydwu drużyn. Dopiero w piątej serii, Maciek Kolański obronił strzał zawodnika wrocławian i pozostaliśmy dalej w grze. Teraz każda pomyłka mogła zadecydować o porażce. To my rozpoczynaliśmy rzuty karne, więc zawsze my niecierpliwie czekaliśmy na strzał zawodników Forzy. Jednak przez wiele kolejek obydwie drużyny były bardzo zgodne. Jeśli my nie strzelaliśmy, Forza również. Jeśli my zdobyliśmy gola wrocławianie odpowiadali również bramką. Dopiero 20 kolejka, strzał Tycjana - rocznik 2007 (!) i gol oraz kolejna świetna interwencja Maćka Kolańskiego sprawiła, że obydwaj utonęli w objęciach kolegów z drużyny oraz trenerów. Emocje były ogromne, ale cały turniej skończył się bardzo pozytywnie. Następnie chłopcy odebrali medale, które wręczał Wójt naszej Gminy,na scenie przy akompaniamencie muzyki. Szczęśliwe zakończenie sprawiło, że uśmiech z twarzy dzieciom nie schodził. A my dalej zastanawiamy się, dlaczego nie graliśmy tak we wcześniejszych meczach? Ostatni mecz był świetnym materiałem poglądowym, jak duże możliwości drzemią w młodych piłkarzach, lecz jak ważna jest w tym wszystkim głowa. Niestety, psychika dziecka jest bardzo wrażliwa, lecz z turnieju na turniej, szczególnie Międzynarodowego będzie na pewno coraz lepiej. Dużo pracy przed zawodnikami drużyny U11. Szczególnie w aspektach zadziorności na boisku przez cały mecz oraz aspektów taktycznych.
Trzeba jednak zauważyć, że nie skorzystaliśmy z możliwości dopisania do drużyny jednego zawodnika starszego, który u większości drużyn robił wielką różnice. Niemiłym akcentem były te drużyny, które w drużynie wystawiały aż trzech zawodników z rocznika 2003, łamiąc przepisy turnieju.
Drużyna U11 wystąpiła w składzie: Maciej Kolański (2004), Maciek Mazur (2004), Antek Borkowski (2004), Maks Plewa (2004), Maciej Cichosz (2005), Łukasz Zawuszczak (2004), Mateusz Majchrzak (2005), Dymitr Krzywda (2005), Tycjan Krzywda (2007), Jakub Mirek (2005)
Komentarze